Latem rodzina Deji przeprowadziła się do Avalon Family Residence, schroniska dla bezdomnych o wymyślnej nazwie, ale nie było to wymyślne. Deja i jej rodzina, Ma, Pop, młodszy brat Ray i młodsza siostra Leda dzielą pokój jednoosobowy. Pop jest zawsze w łóżku, a Mama jest zawsze w pracy, co sprawia, że Deja przez większość czasu zajmuje się swoim rodzeństwem. Kiedy zaczyna się szkoła, Deja jest ponownie nową dziewczyną, tym razem w Brooklyn Collective Elementary School, która nie chce się dopasować. Nie chce tam być. Jej nauczycielka, panna Garcia, wydaje się nerwowa, ale przyjazna i mówi klasie, że w tym roku program nauczania będzie nowy i postępowy, ale Deja nie do końca rozumie, co to oznacza. Myśli tylko o tym, że nie je lunchu i ma nadzieję, że nie będą musieli pisać eseju o wakacjach.
Pierwszego dnia szkoły Deja poznaje Bena, kolejnego nowego dzieciaka z okularami i krótką fryzurą, oraz Sabeen, przyjazną dziewczynę, która zawsze nosi szalik na głowie. Dają jej trochę swoich obiadów i nie dbają o to, że jest bezdomna; chociaż Deja na początku z tym walczyła, zdaje sobie sprawę, że dwójka dzieci chce być jej przyjaciółką i jest z tym w porządku. Kiedy klasa zaczyna dowiadywać się o historycznym wydarzeniu, które miało miejsce 15 lat temu, 11 września, Deja nie ma pojęcia, o czym mówi. Spadające wieże? Terroryści? O co w tym wszystkim chodzi i jaki to ma na mnie wpływ, zastanawia się. Nie rozumie, dlaczego tak dawno musieli się czegoś dowiedzieć. Panna Garcia współpracuje z klasą, aby zrozumieć, jak chociaż wszyscy są inni, wszyscy jesteśmy częścią małej jednostki społecznej, która jest częścią większej jednostki społecznej i tak dalej. Wszyscy w klasie są częścią Nowego Jorku, który jest częścią Ameryki i jest to połączenie, które łączy wszystkich w klasie.
Kiedy Pop dowiaduje się, że szkoła uczy o wydarzeniach z 11 września, przychodzi do szkoły, aby porozmawiać z panną Garcią i grozi, że wyprowadzi Deję z Brooklyn Collective. Deja jest zdruzgotana i nie chce opuścić swoich przyjaciół, swojej jednostki społecznej i panny Garcii. Chce dowiedzieć się o 11 września, nawet jeśli jej ojciec tego nie chce. Kiedy Deja opuszcza szkołę tego dnia, zdaje sobie sprawę, że jej ojciec zmienił zdanie, ale wciąż nie chce rozmawiać o wieżach io tym, co wydarzyło się tego dnia. Kiedy jest przez chwilę sama w pokoju, Deja otwiera walizkę, którą zawsze nosi jej ojciec. Wewnątrz znajduje się zestaw ubrań roboczych, zepsuta latarka, krótkofalówka, zdjęcie jej ojca i dwóch innych mężczyzn, zakurzony portfel i plakietka z nazwiskiem. Kiedy Deja widzi plakietkę, w końcu rozumie: jej ojciec pracował w jednej z wież. Był tam tego dnia. Widział wszystko. Deja odłożyła walizkę i postanowiła nie wspominać więcej o wieżach, bo nie chciała dalej denerwować ojca.
Nie mogąc wydobyć z głowy obrazu wideo, który Ben pokazał jej kilka dni temu, Deja decyduje, że po prostu musi odwiedzić miejsce, w którym kiedyś stały wieże. Ona i Ben opuszczają szkołę i jadą metrem do pomnika. Tam Deja widzi wielu ludzi w żałobie, a nawet słyszy niektóre historie, którymi ludzie muszą się dzielić. Przyciąga ją woda. Przyciągają ją imiona. Teraz rozumie i chce zobaczyć więcej. Kiedy policjant pyta Deję i Bena, czy są z osobą dorosłą, dwójka dzieci wraca do metra i wraca do domu.
Kiedy wraca do domu, Pop czeka na nią. Nie jest zły, martwi się. Jest gotowy opowiedzieć Deji swoją historię. Deja dowiaduje się, że jej ojciec był ochroniarzem w Północnej Wieży, kiedy uderzyły samoloty, i że dwaj mężczyźni na zdjęciu byli jego przyjaciółmi i współpracownikami. Jego przyjaciele weszli windą, aby spróbować pomóc ludziom, podczas gdy Pop wszedł po schodach, co ostatecznie uratowało mu życie. Pop opowiedział Deji o tym, jak pomógł staruszce zejść po schodach i że byli na samym dole, kiedy zawaliła się wokół nich Północna Wieża. To była najstraszniejsza rzecz, jakiej ktokolwiek mógł kiedykolwiek doświadczyć, a nie sądził, by Deja była wystarczająco dorosła, by poznać szczegóły tego dnia. Właściwie nie sądził, by ktokolwiek był wystarczająco dorosły, by znać szczegóły, ale wiedział, że trzeba się tym podzielić. Poczucie winy Popa, że tego dnia nie był w stanie pomóc swoim przyjaciołom i ludziom z wieży, niszczyło go od piętnastu lat, a teraz, z powodu tego winy, jest chory, przygnębiony i nie jest w stanie opiekować się własną rodziną. Deja widzi swojego ojca w nowym świetle i uważa go za bohatera. Mówi ojcu, że wyzdrowieje, będzie lepiej.
Deja i jej rodzina zaczynają się ponownie składać. Wprowadzą się do mieszkania z dotacją, co nie jest super, ale na pewno krok w dobrym kierunku. Deja i jej przyjaciele są sobie bliżsi niż kiedykolwiek i czuje, że ma prawdziwą jednostkę społeczną, na którą może liczyć. Deja mówi ojcu, że chciałaby pewnego dnia pojechać z nim na Memoriał 9/11 i naprawdę poświęcić czas, aby to zobaczyć z nim. Wie, że kiedyś to zrobią.
11 września to bardzo trudny przedmiot do nauczenia dzieci. Podobnie jak ojciec Deji, nauczyciele i rodzice zmagają się z pytaniem, w jakim wieku można opowiadać dzieciom o tym, co wydarzyło się w ten piękny, słoneczny wrześniowy poranek? W jakim wieku można narażać ich na taką tragedię? Odpowiedź jest wciąż niejasna, ale spadające wieże Jewell Parker Rhodes to bez wątpienia doskonałe źródło informacji dla każdej klasy, która podejmuje ten trudny temat. To historyczna powieść fikcyjna, która łączy ludzi w czasie, gdy celem było ich rozerwanie.
Chociaż Towers Falling ma miejsce w czasie rzeczywistym w historii, sama historia jest fikcyjna. Jednak ataki z 11 września wpłynęły na wiele osób w taki sam sposób, w jaki wpłynęły na postacie w tej historii.
Kiedy Deja otwiera walizkę ojca, odkrywa wszelkiego rodzaju rzeczy, które uratował z 11 września, takie jak: ubrania robocze, zepsuta latarka, plakietka i zdjęcie jej ojca z dwoma innymi mężczyznami.
Po tym, jak Ben pokazuje Deji nagranie z ataku i po obejrzeniu zawartości walizki jej ojca, Deja decyduje, że musi sama zobaczyć to miejsce.