Minęło lato, zżółkniały liścia I dżdżysta nadchodzi pora: Zawsze mam czekać twojego przyjścia Na dzikich brzegach jeziora?Zawszeż po kniejach jak sarna płocha,Jak upiór błądzisz w noc ciemną?Zostań się lepiej z tym, kto cię kocha,Zostań się, o luba, ze mną!
Powiedz mi, piękna, luba dziewczyno - Na co nam te tajemnice - Jaką przybiegłaś do mnie drożyną?Gdzie dom twój, gdzie są rodzice ?
Stój, stój, hardy młokosie,Pomnę, co ojciec rzekł stary;Słowicze wdzięki w mężczyzny głosie,A w sercu lisie zamiary.
Dochowaj, strzelcze, to moja rada:Bo kto przysięgę naruszy,Ach, biada jemu, za życia biada!I biada jego złej duszy!
Daj się namówić czułym wyrazem:Porzuć wzdychania i żale,Do mnie tu, do mnie, tu będziem razemPo wodnym pląsać krysztale.Czy zechcesz, niby jaskółka chybka,Oblicze tylko wód muskać,Czy zdrów jak rybka, wesół jak rybka,Cały dzień ze mną się pluskać,
Chłopcze mój piękny, chłopcze mój młody,Zanuci czule dziewica —Po co wokoło Świteziu wodyBłądzisz przy świetle księżyca?Po co żałujesz dzikiej wietrznicy,Która cię zwabia w te knieje,Zawraca głowę, rzuca w tęsknicy,I może jeszcze się śmieje?
A na noc w łożu srebrnej topieli,Pod namiotami źwierciadeł,Na miękkiej wodnych lilijek bieli,Śród boskich usnąć widziadeł”
A gdzie przysięga? gdzie moja rada?Wszak kto przysięgę naruszy,Ach, biada jemu, za życia biada!I biada jego złej duszy!Nie tobie igrać przez srebrne tonie,Lub nurkiem pluskać w głąb jasną,Surowa ziemia ciało pochłonie,Oczy twe żwirem zagasną.
Over 30 Million Storyboards Created
No Downloads, No Credit Card, and No Login Needed to Try!